W ostatni weekend września w Józefosławiu k/Warszawy odbył się XXI Otwarty Festiwal Badmintona. Nasz klub podczas Festiwalu reprezentowała trójka zawodników: Karolina Solczak – start w Grand Prix U15, Antonina Sasimowska – start w Turnieju Krajowym U17 oraz Kuba Zagożdżon – start w Grand Prix U19. Nasi zawodnicy zakończyli swoje pojedynki w fazie grupowej zdobywając kolejne cenne doświadczenia.
Kolejnym startem naszych zawodników był turniej „Mazovia Cup” rozgrywany w Zielonce w dniach 4-6 października. W zawodach brali udział zawodnicy z czterech kategorii wiekowych. UTS AKRO-BAD reprezentowali: Afifi Lilla, Afifi Marcel, Fischer Krzysztof, Kałuża Bartosz, Kultys Bartłomiej, Sasimowska Antonina, Solczak Karolina oraz Zagożdżon Antoni. Starsi zawodnicy startujący w Otwartym Grand Prix zakończyli swoje pojedynki w fazie grupowej zaś młodsi zawodnicy odnieśli spore sukcesy. W kategorii U13 zwyciężył Marcel Afifi, a w kategorii U11 Bartłomiej Kultys, trzecie miejsce zajął Bartosz Kałuża. Gratulujemy wyników.
Tydzień później nasz najstarszy zawodnik Kuba Zagożdżon reprezentował barwy klubu w Otwartym Grand Prix Juniorów w Białymstoku. Swoje pojedynki zakończył w fazie grupowej.
Jednocześnie w ten sam weekend młodsi zawodnicy wystartowali na turnieju badmintona w Błoniu. Po raz kolejny w kategorii U11 zwyciężył Bartłomiej Kultys, a Bartosz Kałuża zajął trzecie miejsce.
Ostatnim startem naszych zawodników był udział w V Weekendzie Badmintona rozegranym w Zielonce w dniach 19-20 października. W kategorii U12 ponownie najlepszy okazał się Bartłomiej Kultys, pokonując w finale kolegę klubowego Bartosza Kałużę. Miejsce 3/4 odnotował nasz zawodnik Kacper Drewniak, dla którego był to pierwszy start w barwach naszego klubu. Sukcesem było także zajęcie drugiego miejsca przez Marcela Afifi w kategorii U14 oraz Karoliny Solczak w parze z Antonim Zagożdżonem w grze mieszanej w kategorii U13.
Zakończeniem października był start w Mistrzostwach Polski Juniorów naszego zawodnika Kuby Zagożdżona. W pierwszych rundach gry pojedynczej oraz podwójnej (w parze z Szymonem Waleckim – Millenium Warszawa) Kuba musiał uznać wyższość przeciwników.